Kolejna zabawa...

Wysłany: Czw, 23.02.2006, 1:34 Temat postu:

lecz mu to nie oddawalo i wsadzil spowrotem na swoje miejsce tylko niehccacy sie pomylil i wlozyl noge edka ktory lezal zarzygany u jego stup

Wysłany: Czw, 23.02.2006, 1:34 Temat postu:

Wtedy nyga skoro ma cos z lektera z milczenia owiec ... i dziewczyni z zapałkami.... wyciagnoł pamietnik i miał tam zapisany kazdy swój dzien... wiec postanowił i opisac włansie ten... zaczoł pisac... wstałem rano...

Wysłany: Czw, 23.02.2006, 1:38 Temat postu:

jak zwykle poszedłem do łazienki aby oddać mocz który jest bardzo istotny:D

Wysłany: Czw, 23.02.2006, 1:40 Temat postu:

no i nastał dzien... wtedy nyga postanowił udac sie do indjanina wiec szedł sobie przez las i spiewał ... bojs bojs.... te mruczenie usłyszało 2 opryszków któzy zazwyczaj czekaja w lesie na 14 latki wracające ze szkoły...

Wysłany: Czw, 23.02.2006, 1:44 Temat postu:

Więc zaczęli w celu podrywu rzucać z Nyge kamieniami:D wiec Nyga podbiegł do jednego i opluł mu buta:D

Wysłany: Czw, 23.02.2006, 1:47 Temat postu:

drugi zatakowal Nyge... wtedy Nyga sciagnol z siebie Lancychy... wkonu był kiedys raperem... i zaczoł nim okładac bialasów ci wystraszeni zaczeli uciekac wtedy nyga troszke sie opanował i postanowił isc dalej.... znowu nucac piosenke bojs ...bojs....

Wysłany: Czw, 23.02.2006, 3:49 Temat postu:

nagle...

Wysłany: Czw, 23.02.2006, 14:20 Temat postu:

zaatakował ich potężny lis który przebrał sie za wilka zbudzając groze i przerażenie i Nygi ...

Wysłany: Pią, 24.02.2006, 14:15 Temat postu:

...rzucil w niego butem...

Wysłany: Pią, 24.02.2006, 20:26 Temat postu:

... a owy lis chwycil owego buta w zęby, po czym założył go na jedną ze swoich pięciu łap i pomaszerował spowrotem w las... natomiast Nygi poszedł dalej szukać indianina... bylo mu troche nie wygodnie bez buta, ale i tak on nigdy nie mial butow Smile

Wysłany: Pon, 27.02.2006, 21:49 Temat postu:

Nyga całą drogę opłakiwał buta którego nigdy nie miał Very Happy

aż nagle ujrzał na oczy swe dziewczynke, która chlastała sie nożykiem po żyłach:D

Wysłany: Pon, 27.02.2006, 23:52 Temat postu:

...zszokowal go bardzo ten obraz i wyraznie go podniecil, wyciagnal z plecaka pejcz i zaczal biczowac dziewczynke poniewaz myslal ze tnac sobie zyly chce udowodnic sobie ze jest sadomasochistka i lubi fetysz... <lol>

Wysłany: Wto, 28.02.2006, 13:59 Temat postu:

Nałożył jej także kaganiec i związał ręce;D Very Happy

Wysłany: Pią, 03.03.2006, 23:57 Temat postu:

po czym przywiazal ja do drzewa nitką od czarodziejki z ksiezyca, ktora dostal za odstapienie jej dwoch dawek LSD. . . zaraz po tym, z drzewa zeskoczyly dwa koty ninja, ktore spojrzaly sie na pochlastana dziewczynke i usiadly obok niej i takze zaczely chlastac sobie zyly Smile

Wysłany: Sob, 04.03.2006, 0:45 Temat postu:

widok byl nieprawdopodobny i zrobilo mu sie smutno, w sumie ciezko by nie bylo mu smutno widzac 3 istoty tnace sobie zyly po tym jak widzial w dziecinstwie swa matke odbierajaca sobie zycie wlasnie w ten sposob. Z jego ojcem bylo nieco gorzej poniewaz skoczyl na 10 pietro i rozbil sobie glowe o sufit, mial facet talent jak nigdy. w tamtych czasach rozpowszechnione bylo skakanie z 10 pietra ale on zawsze wolal byc inny... ...widzac to wszystko i przypominajac sobie te tragedie poleciala mu z oka lza, ktora niezwlocznie spadla na ziemie...