Ksiazka...

Wysłany: Wto, 21.02.2006, 18:37 Temat postu:

A do książek jestem wrogo nastawiony bo w tym semestrze mam już dwie pały własnie za nieprzeczytanie lektur.

Wysłany: Wto, 21.02.2006, 19:26 Temat postu:

tylko i wyłacznie zawdzięczasz to sobie, bo ich nie przeczytałeś Razz

hmm a myślisz, że ja lektury czytam..?:] tylko te które są naprawdę fajne..
poza tym... czytając książki też się czegoś uczysz... no, chyba że sztuki życia Twoim zdaniem nie można "się nauczyć"..

Wysłany: Wto, 21.02.2006, 20:22 Temat postu:

Hmmm czy moja wina te jedynki? Very Happy

wina Ministra edukacji że w programie są lektury, a ja myśle że życia ucze sie cały czas (codziennie mam jakies sytuacje, popełniam też błędy, czasem bolesne) i dzięki temu sie ucze, prawdziwego życia a nie jakieś historyjki zmyślone przez pisarzy.

Wysłany: Wto, 21.02.2006, 20:29 Temat postu:

Ale te historyjki są mądre... i najwidoczniej się nie uczysz, bo lektur jak nie czytałeś tak nie czytasz [tak mniemam:P] hmmm a skoro jeszcze za to pały dostajesz... wiesz, ja nie czytam ale i pał nie mam Very Happy

Wysłany: Wto, 21.02.2006, 21:26 Temat postu:

no nieczytałem, nieczytam i nie bede raczej czytał Razz

co z tego że mądre jak w większości przypadków zmyślone.

Wysłany: Wto, 21.02.2006, 22:04 Temat postu: MOJA ULUBIONA KSIAZKA TO...

moja ulubion ksiażka to jest Proza POlska konkretnie

Bidul - Marusza Maślanki

POLECAM !

Wysłany: Śro, 22.02.2006, 15:01 Temat postu:

"jak stryjenka uważa" Razz

Wysłany: Pon, 27.02.2006, 17:33 Temat postu:

ostatnio jak tylko moge czytam sobie baczynskiego wybrane utwory:) eheh nawet mi sie podoba czytanie:P

Wysłany: Pon, 27.02.2006, 17:47 Temat postu:

okeeeeeej

gica ty ty ty TY czytasz ?? LOL wOw niespodziewalbym sie po tobie Very Happy

ale coz przeciez ludzie sie zmieniaja Very Happy

Wysłany: Pon, 27.02.2006, 21:16 Temat postu:

hm mi to pomaga zapomniec o złych zeczach jakie mnie ostatnio dotkneły Sad

Wysłany: Pon, 27.02.2006, 21:32 Temat postu:

faktycznie ludzie sie zmieniają Very Happy

hehe

Wysłany: Wto, 28.02.2006, 21:45 Temat postu:

Baczyński jest niezły... choć ja kocham poezję Różewicza i Szymborskiej, nie lubię natomiast Asnyka... nie przemawia jakoś do mnie..

Wysłany: Wto, 28.02.2006, 23:01 Temat postu:

hehe mnie porusza poezja pięknych wierszyczków smsowych na przykład "na dobranoc"

Wysłany: Śro, 01.03.2006, 2:33 Temat postu:

No to pieknie Smile

Ograniczac sie zaczynasz juz;) ehe niedługo nie bedziesz wiedział HM ze cos takiego jak ksiazka istnieje;P

Wysłany: Śro, 01.03.2006, 13:26 Temat postu:

Ja już nie wiem co to jest książka:D ale nie przez czytanie książek człowiek jest inteligentnym:D Very Happy

hehe