Podryw })i({

Wysłany: Pon, 13.03.2006, 21:09 Temat postu:

Ale takich nie ma:D

Wysłany: Wto, 14.03.2006, 12:42 Temat postu:

Z Bani zajebac, napewno pomoze, na terror kazda pojdzie Smile

Wysłany: Wto, 14.03.2006, 13:34 Temat postu:

he:D harcore... tu sie kreci:D

Wysłany: Wto, 14.03.2006, 22:47 Temat postu:

W tym temacie będę musiała dłużej pisać bo troche tego jest :p Ja ogólnie lubię utrzymywać kontakt wzrokowy i wzrokiem przyciągać... Co do najgłupszych podrywów to kilka mam [wykonanych na mnie :]] ale to napiszę jak wrócę na stałe Smile

:*

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 1:08 Temat postu:

Pietrek, sa tylko trzeba dobrze szukac Smile

albo takie cie poprostu omijaja Razz

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 10:53 Temat postu:

predzej to 2;D

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 11:02 Temat postu:

Nom tez mi sie tak zdaje ze go omijaja Razz

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 11:03 Temat postu:

jak narazie to ja czekam az Dagu$ napsize Jak to ja mozna poderwac;P ehe

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 12:44 Temat postu:

nie o to chodziło bo Gica pytał czy wolimy ładne i głupie czy mądre i brzydkie więc masz tylko dwie opcje do wyboru:D Very Happy

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 14:19 Temat postu:

he wiec co wybieracie:p

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 17:11 Temat postu:

No ja ładne i głupie;D bo z brzydką wiecznie przez telefon sie nie da mądrze rozmawiać Very Happy

bo jak brzydka to i sie patrzy nie miło Very Happy

a z głupią nie musze wcale rozmawiać, bo jeśli jest ładna to chociaż oko pociesze:D

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 18:22 Temat postu:

no tak tak samo mysle:D ja;)

Wysłany: Śro, 15.03.2006, 23:40 Temat postu:

typowe podejście faceta :] hmmm mnie łatwo jest poderwać ale ciężko utrzymać przy sobie Razz

poza tym... po co Ci to? Razz

w temate wakacje miałyśmy z koleżanką akcje jak byłysmy nad morzem.. idziemy brzegiem plaży, wieczór. pod wydmami siedzi 2 kolesi. jeden patrzy przez lormetkę na nas i macha żebyśmy podeszły.. myślimy sobie "ale frajerzy, przecież nie podejdziemy pierwsze". odeszłyśmy na tyle że nas nie było widać i usiadłyśmy pod wydmami. zaraz przychodzi jeden z tych chłopaków i mówi, że za chwilkę przyjdzie kumpel bo... poszedł "się odlać" :] przyszedł drugi. przedstawili się... bla bla bla. z Wawy, z włoch, rok starsi. imion nie podam Razz

i zaczynają gadać jakby nigdy nic, dobra, spoko. ale po tym jednym wieczorze przyczepili się jak rzep psiego ogona... dzień w dzień pisali, żeby sie spotkać na plaży, że będą pod siatkówką na trybunach i takie tam. jeden z nich ma działkę koło mnie :] hmmm jeden z kolesi - przystojniejszy - zaczął podrywać moją koleżanką, dość nieumiejętnie, bo jak byli sami to było dość "miło" a jak był z nami to krzywe akcje odwalał, nie za przyjemne. nie wiem co mieli na celu zapoznając się z nami... ale cóż, kontaktu z nimi nie utrzymujemy. hmmm sposób początkowo dość pryginalny i szurnięty, ale później już taki nie był... jest jeszcze taki zbieg okoliczności, że okazało się, że mamy wspólnego kolegę z Wawy, a to dość dziwne, tak po prostu kogoś poznać i żeby się okazało, że ktoś nas "łączy"... faceci chyba nie umieją podrywać Razz

Wysłany: Czw, 16.03.2006, 1:17 Temat postu:

kobiety nie lepsze.......

Wysłany: Czw, 16.03.2006, 9:30 Temat postu:

tak ci sie tylko wydaje ze faceci nie umieja podrywac...zapewniam cie jest zupelnie odwrotnie...a to wlasnie dziewczyny maja glupie myslenie..."facet musi podejsc pierwszy"<pffff>