Zdrada....

Wysłany: Pią, 17.02.2006, 15:19 Temat postu:

tak, faceci potrafią perfidnie zdradzać :] choć u osoby bez uczuć takiej jak ja to jest obojętne Smile

) no, chyba że mówimy o stałym poważnym związku..

Wysłany: Sob, 18.02.2006, 12:55 Temat postu:

Ne tylko faceci potrafią perfidnie zdradzać Razz

Wysłany: Sob, 18.02.2006, 12:59 Temat postu:

No cos ty :>

Wysłany: Sob, 18.02.2006, 15:38 Temat postu:

Nie nie nie!!! Zwłaszcza faceci Razz

Wysłany: Sob, 18.02.2006, 15:39 Temat postu:

hm ja mysle ze zdradzają dziewczyny jak i chlopacy a kto wiecej razy zdradził niewiem:D ja np. raz zdradziłem i jestem ztego powodu niezadowolony:(

Wysłany: Sob, 18.02.2006, 16:01 Temat postu:

Hmmm ja też raz zdradziłam, a powód, z którego zadowolona nie jestem to fakt, że ten chłopak miał dziewczyne a jego dziewczyna jest moją koleżanką [o czym nie wierdziałam] a nie sam fakt zdrady.. :] i mnie raz zdradzono...

Wysłany: Sob, 18.02.2006, 16:04 Temat postu:

hm ja jak chodziłem z dziewczyną to sie całowalem z druga tak wygladala moja zdrada;P ehe

Wysłany: Sob, 18.02.2006, 17:31 Temat postu:

no, ja również tak samo tylko zamiast dziewczyny był facet Razz

ale mój facet też mnie zdradził :] zdradził w sensie innym niż całowanie sie z inną laską, ale nm.

Wysłany: Nie, 19.02.2006, 1:14 Temat postu:

widzisz ja juz wiem ze tak nie wolno;P czyli jak cos to ja Cie nie zdradze;) ehe

Wysłany: Nie, 19.02.2006, 10:25 Temat postu:

ja jeszcze się nie nauczyłam, że tak nie wolno Very Happy

]:-> hahahaha Smile

żarcik

no, ale... mi przecież wszystko wolno :> wiesz... ja myślę, że gdybym bardzo kochała faceta, z którym bym była, to nie ma mowy o zdradzie... a jeśli bym zdradziła, to by znaczyło, że go nie kocham i że czuję jakiś niedosyt w związku..

Wysłany: Nie, 19.02.2006, 10:28 Temat postu:

juz ja cie naucze;P eh nie wolno zdradzac:P hm tylko male flirtowanie tez jest zdrada czy juz nie??

Wysłany: Nie, 19.02.2006, 10:33 Temat postu:

Hmm myślę, że nie Razz

Bo jeśli tak to bym już miała kilka zdrad na swoim koncie :]

Wysłany: Nie, 19.02.2006, 10:37 Temat postu:

aj nie dobra .... masz szczescie ze mnie tam blisko Ciebie nie ma:D bo bys dostała kopa:D za takie cos;P ehe

Wysłany: Nie, 19.02.2006, 10:39 Temat postu:

hahaha wiem, że jestem nie dobra Very Happy

i jestem dumna z tego powodu - robię co chcę, kiedy chcę i z kim chcę Smile

no, choć nie zawsze Razz

wczoraj ktoś mnie uświadomił, że mam ostre i denerwujące ego, aż miło słyszeć takie rzeczy Very Happy

myślałam, że padnę jak byłam wredna dla chłopaka, a ten biedny nie mógł zcierpieć tego Razz

Wysłany: Nie, 19.02.2006, 10:43 Temat postu:

hm wredota moze i z Ciebie jest ale taka bardzo kochana;P tak robisz co chesz ,kiedy i z kim ... ale pomysl czy to jest dobre? nie przyzwyczaisz tak jak ja i potem ebdzie problem:P